Strzelecka niemoc!

Strzelecka niemoc!

Ten mecz kibice i piłkarze Danpolu Knopin zapamiętają na długo. Pierwsza połowa była w miarę wyrównaną grą a mimo tego gospodarze schodzili na przerwę przegrywając 0:1. Druga odsłona to duża przewaga graczy z Knopina i totalna niemoc strzelecka oraz piłkarskie jaja. Bo jak można nazwać fakt nie wykorzystania dwóch rzutów karnych w jednym meczy, w jednej połowie przy stanie 0:1? W obu przypadkach górą był bramkarz gości, który dwukrotnie uchronił swój zespół od straty gola z wapna oraz przynajmniej dwukrotnie w stu procentowych sytuacjach niewykorzystanych przez napastników Danpolu. W tym czasie gospodarze dominowali momentami spychając Granicę do głębokiej defensywy, ale i tak zeszli z placu pokonani. Jedenastek w meczu nie wykorzystali najpierw Borucki a później Kochanowski a drugą bramkę goście zdobywają już w doliczonym czasie gry i wygrywają w tym kuriozalnym spotkaniu!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości